Nowy rok to czas na noworoczne postanowienia, czas na zmiany w naszym życiu, ale także i na zmiany w przepisach dla kierowców. Na jakie zmiany powinniśmy się nastawić? Co się zmieni względem nas kierowców? Przyjrzyjmy się poniżej temu, czego możemy się spodziewać po wprowadzeniu zmian w 2017 roku.
Jakie zmiany w przepisach dla kierowców w 2017 roku?
Zmiany w przepisach które nas czekają dotyczą przede wszystkim świeżych kierowców, którzy przez 24 miesiące będą podlegać ciut innym przepisom niż kierowcy posiadający już od dłuższego czasu swoje uprawnienia. Zdecydowanie świeżo upieczeni kierowcy będą musieli się sporo napocić, aby nie stracić swoich świeżo zdobytych uprawnień. Czyha bowiem na nich kilka przepisów na które będą musieli bacznie uważać i starać się do ich zapisów dostosować. Między innymi chodzi o:
Szkolenia między 4 a 8 miesiącem od wydania dokumentu:
Obowiązkowy kurs teoretyczny i praktyczny między czwartym, a ósmym miesiącem od wydania dokumentu. Kurs taki będzie obejmować m.in. przedstawienie czynników wpływających na bezpieczeństwo ruchu drogowego, problematykę wypadków drogowych oraz psychologiczne aspekty kierowania pojazdem. Druga część kursu to zajęcia praktyczne, na których ukazane zostaną niebezpieczeństwa wynikające z nadmiernej prędkości. Oczywiście młody kierowca zapłaci za to z własnej kieszeni. Nieoficjalnie mówi się o kwocie 100 zł za teorie i 200 zł za część praktyczną.
Oprócz tego, w tym samym okresie (między 4 a 8 miesiącem od daty odebrania prawa jazdy) kierowcy będą musieli przejść szkolenie praktyczne w Ośrodku Doskonalenia technik jazdy (m.in. z zakresy wyprowadzania auta z poślizgu). Praktyczny kurs potrwa tylko godzinę i według spekulacji będzie kosztował 200 zł.
Limity prędkości przez pierwszych 8 miesięcy
Przez okres 8 miesięcy od odebrania uprawnień, świeży kierowca będzie mógł kierować wyłącznie autem oznakowanym z tyłu i z przodu naklejką typu „zielony listek”. Obowiązywać go również będą przez ten okres limity prędkości w terenie zabudowanym max. 50 km/h, 80 km/h w terenie niezabudowanym i 100 na drogach szybkiego ruchu i autostradach.
Zakaz podejmowania pracy jako kierowca
Największym ograniczeniem dla świeżych kierowców ma być brak możliwości podjęcia pracy zarobkowej jako kierowca przez okres ośmiu miesięcy od odebrania uprawnień. Zakaz ten tyczyć ma się również podjęcia własnej działalności gospodarczej w tym zakresie. Suma summarum przez okres 8 miesięcy od daty odebrania uprawnień nie będzie można zarobić na chleb jeżdżąc jako kierowca gdziekolwiek.
Okres próbny z możliwością wydłużenia
Młodzi kierowcy przez okres 24 miesięcy od odebrania uprawnień podlegają okresowi próbnemu. Przez ten okres muszą uważać by nie popełnić dwóch wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym, gdyż zostaną skierowani na kurs reedukacyjny. Jeśli jednak przez ten okres popełni trzy wykroczenia z KRD lub jedno przestępstwo w ruchu drogowym natychmiast straci uprawnienia. Warto dodać, że sąd dodatkowo będzie mógł wydłużyć taki okres próbny po dwóch wykroczeniach nawet o kolejne dwa lata.
Zmiany w przepisach również dla “starych” kierowców
Kierowcy z większym stażem też muszą się liczyć z tym, że od przyszłego roku będą mieli łatwiejszą drogę do utraty prawa jazdy. Pierwsza taka zmiana tyczy się zatrzymywania uprawnień po przekroczeniu prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym. Obecnie wielu kierowców tłumaczyło się, że nie posiada przy sobie dokumentów. Co pozwoliło na wydłużenie okresu oczekiwania na decyzję i tym samym szybciej odzyskiwali swój dokument. Nie tym razem, gdyż po wejściu nowych przepisów obligatoryjnie tracimy uprawnienia, a czas na jaki nam ten dokument zabiorą liczy się od jego fizycznego oddania, więc na niewiele się tu zdadzą kombinacje.
Nieco inaczej ma wyglądać temat mandatów za zdjęcia z fotoradarów. Przypuszczalnie od przyszłego roku będziemy zwolnieni z obowiązku wskazywania kierującego pojazdem widniejącego na zdjęciu. Pod warunkiem, że jest to najbliższy członek rodziny. Za nie wskazanie właściciel pojazdu nie dostanie mandatu. Rodzi się pytanie, czy w tym przypadku fotoradary robiące zdjęcia od tyłu będą wtedy w ogóle jeszcze użyteczne?
Punkty karne i kursy redukujące w 2017 r.
Dużo lepiej natomiast przedstawia się sytuacja z punktami karnymi. Od nowego roku nie będzie możliwe wybranie się na kurs redukujący o 6 punktów karnych. W zamian za ten brak, będzie możliwe wybranie się na kurs redukujący wszystkie punkty karne. Jednak tylko dla kierowców którzy przekroczyli dozwolone 24 punkty karne. Te kursy będą jednak droższe (ok. 500 zł), poprzedzone testami psychologicznymi ( ok. 200 zł) i trwać mają aż 4 dni. Kierowca który osiągnie limit punktów karnych będzie miał zaledwie miesiąc czasu aby się zapisać. jeżeli nie zrobi tego w tym okresie straci swoje uprawnienia. Jest jednak jeden haczyk w tym procederze, przez pięć lat musi takie kierowca trzymać się na baczności, gdyż ponowne przekroczenie limitu punktów grozi całkowita utratą prawa jazdy i koniecznością robienia go od początku.
Warto dodać, że po wejściu przepisów nie będzie już sumowania punktów. To dobra informacja dla kierowców z ciężką nogą i lekkim duchem. Niezależnie od liczby popełnionych wykroczeń, funkcjonariusz będzie mógł ukarać kierowcę maksymalnie liczbą 10 punktów karnych. Skończy się “siedzenie na ogonie” nie oznakowanym radiowozem tylko po to by uzbierać jak najwięcej punktów dla winowajcy.
Podsumowanie – Przepisy wejdą jak uruchomią CEPIK 2.0
Choć mówiło się oficjalnie o wejściu w życie przepisów od 1 stycznia 2017 to już dziś wiadomo że to nie nastąpi. Mimo, iż nowelizacja ustawy jest już gotowa i można ją zobaczyć na tej stronie, to wejść w życie może jedynie równo z uruchomieniem Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. System ten z przydomkiem 2.0 miał być odpowiedzialny za zbieranie wszelkich informacji o kierowcach, na podstawie których byli oni by rozliczani w chwili popełnienia danego wykroczenia.
To jednak póki co się nie stanie gdyż jak możemy się dowiedzieć u samego źródła czyli Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa:
Zaplanowane na 1 stycznia 2017 r. wejście w życie przepisów ustawy o kierujących pojazdami dotyczących nadzoru nad młodymi kierowcami, w tym okresu próbnego, jest uzależnione od wejścia w życie projektu CEPIK 2.0. W przypadku przesunięcia jego uruchomienia także wejście w życie okresu próbnego i innych przepisów ustawy o kierujących pojazdami zostanie przesunięte. Za wdrożenie projektu CEPIK 2.0 odpowiedzialne jest Ministerstwo Cyfryzacji.
Nad wdrożeniem CEPIK-u 2.0, bez którego zmiany w przepisach dla “młodych kierowców” nie mogą wejść oficjalnie w życie, pracują tak naprawdę cztery ministerstwa: Skarbu, Cyfryzacji, Spraw Wewnętrznych oraz Infrastruktury i Budownictwa. Jak widać uruchomienie nie jest prostą sprawą i prawdopodobnie nie uda się wdrożyć wszystkiego początkiem roku, a póki co nie ma oficjalnego stanowiska w tej sprawie, ani również nie padły konkretne terminy ich wdrożenia w nowym roku. Choć nieoficjalnie mówi się nawet o przesunięciu terminu na 2018 rok.
Postaramy się was na bieżąco o zmianach informować!